W ciągu ostatnich lat sposób prowadzenia firmy uległ znacznej zmianie. Ewolucja technologiczna jaka dzieje się na naszych oczach ma ogromny wpływ, nie tylko na nasze życie prywatne, ale także na zawodowe. Ciągłe poszukiwania usprawnień w firmach, czy wprowadzanie innowacyjnych rozwiązań jest jedną z przyczyn bycia lepszym od naszej konkurencji.
Wyobraźmy sobie wszystkie żmudne procesy w firmie jakie obecnie wykonujemy, na które tracimy cenne minuty, a czasem godziny, każdego dnia. A przecież każdy z tych procesów można usprawnić, lub zmienić za pomocą technologii.
Za rozwój technologiczny firmy, tak by ta nadążała z rozwojem technologii stoi, dotąd mało popularna osoba, ale za to z dużym doświadczeniem – CTO.
Kim jest CTO?
Pod skrótem CTO kryje się Chief of Technology, czyli osoba, która posiada szeroką wiedzę technologiczną i wie jak można ją wykorzystać w biznesie. Jest to ktoś, kto stoi na czele zespołu deweloperów (albo w małej firmie sam nim jest) i pilnuje tego, by nasza firma była tak zaawansowana technologicznie, jak wymaga tego dzisiejszy rynek. W przeszłości jego głównym zadaniem był nadzór centrów danych i operacji sieciowych, ale obecnie zawód ten znacznie zmienił swoją funkcję i oprócz tego, CTO musi być na bieżąco z nowinkami technologicznymi i wiedzieć jak mogą one usprawnić działanie przedsiębiorstwa.
Umiejętności dobrego CTO muszą łączyć w sobie te, które posiada informatyk i te zaczerpnięte od biznesmena. Jest to człowiek przedsiębiorczy i nie obawiający się iść z duchem czasu. Ważne jest też to, że osoba pracująca na tym stanowisku będzie musiała współpracować właściwie z każdym w firmie, więc nie może to być ktoś, kto lubi zamknąć się w swoim biurze na osiem godzin i po prostu robić swoje.
Istnieje kilka rodzajów CTO
- Lider infrastruktury, czyli osoba, która zajmuje się bazami danych, przeprowadza operacje sieciowe, kiedy jest taka potrzeba, oraz świadczy usługi techniczne. Jest to najbardziej tradycyjna wizja tego zawodu, od której obecnie się odchodzi.
- Człowiek techniczny, czyli ktoś, kto śledzi nowinki technologiczne i szuka metod na wykorzystanie ich w przedsiębiorstwie. Taka osoba musi skupić się na współpracy z innymi ludźmi w firmie, z którymi przyjdzie mu podejmować wszystkie najważniejsze decyzje. Rola CTO w zespole jest z resztą ogromna, bo to on bardzo często stoi na jego czele.
- Założyciel firmy. CTO bardzo często zostaje właśnie osoba, która otworzyła działalność/startup. Jest to wtedy człowiek, którego obowiązkiem z założenia jest często planowanie polityki biznesowej, więc to, że będzie się znał na technologiach IT, będzie tylko dodatkowym plusem.
Co prawda istnieje podział na różne typy Chief of Technology, ale w rzeczywistości jest tak, że taka osoba zwykle łączy w sobie wszystkie te profile. W większych firmach nierzadko zatrudnia się więcej, niż jedną osobę na to stanowisko, dzięki czemu mogą one podzielić się obowiązkami, żeby zwiększyć swoją skuteczność.
Rola CTO w zespole jest bardzo istotna. Jest on tak naprawdę drugą najważniejszą osobą w firmie, zaraz po CEO (a czasem łączy ona w sobie cechy tych dwóch stanowisk i jej zadaniem staje się zarządzanie). Musi on nie tylko znać swój produkt od podszewki, ale też wiedzieć jak go sprzedać i jak zareklamować. Szef technologii ma bardzo dużo obowiązków i niejako odciąża pozostałe osoby w zespole. Nie można jednak zapominać, że wiele obowiązków, to także wielka odpowiedzialność.
Dlaczego CTO jest potrzebny w firmie?
W związku z tym, że żyjemy w dwudziestym pierwszym wieku, technologia otacza nas ze wszystkich stron. Wystarczy tylko rozejrzeć się wokół siebie. Mamy telefony, komputery, ale też maszyny, w których możemy zamówić jedzenie w restauracji, czy zrobotyzowane parkomaty. Wszystko to niesamowicie ułatwia nam życie i sprawia, że codzienne czynności możemy wykonać znacznie szybciej i bardziej efektywnie. Właśnie takich udogodnień oczekują od nas klienci. Jeśli prowadzimy lokal z jedzeniem, bardzo często pewna ich grupa (najczęściej Millenialsi), chcą, żeby była w nim możliwość zamówienia bez oczekiwania w kolejne np. na ekranie dotykowym, lub w smartfonie, bez potrzeby prowadzenia rozmowy z ekspedientem. Jeśli jesteśmy właścicielami hotelu, dużym plusem będzie możliwość rezerwacji przez Internet. Tak naprawdę można by tak wymieniać w nieskończoność. Niezaprzeczalny wniosek jest taki, że firma, która działa bez innowacji technologicznych, będzie dużo traciła i nie sprosta wymaganiom dzisiejszych klientów.
Ciekawym też przykładem braku stałego kontaktu z osobą zajmującą się technologią jest firma, której mieliśmy okazję pomóc. Ich sprzedaż generowana była przez zespół ludzi, którzy pozyskiwali klientów przez telefon. Wszystkie dane wpisywali do pliku Excel, te zaś później wędrowały do jednej, konkretnej osoby, która to weryfikowała ich stan i wprowadzała do systemu. Każdy z tych plików był w innym formacie, co zdecydowanie utrudniało prace i zajmowało mnóstwo czasu. Dzięki szybkim konsultacjom i wprowadzaniu prostej, ale zaawansowanej technologicznie aplikacji byliśmy w stanie zminimalizować czas poświęcany na wprowadzanie danych o ponad 40%, a ten mógł zostać wykorzystany na dalsze pozyskiwanie klientów.
Dokładnie w takich momentach z pomocą przychodzi CTO, którego zadaniem jest dbanie o to, żeby firma nadążała za zmieniającym się światem. Przedsiębiorstwa, które nie zatrudniają lub nie korzystają z usług takiej osoby będą tylko na tym tracić.
Warto pamiętać, że obecnie branża IT coraz bardziej koncentruje się na potrzebach klienta, więc szef technologii, którego zatrudniamy, będzie musiał wiedzieć czego taki konsument oczekuje i wiedzieć jak wprowadzić swoje pomysły w życie. Dobry CTO sprawi, że sprzedaż w firmie znacznie się zwiększy, bo kiedy on będzie zajmował się technologiczną stroną biznesu, reszta zespołu będzie mogła skupić się na innych jego aspektach, które szef technologii będzie miał za zadanie później ze sobą skutecznie połączyć.
Kogo zatrudnić?
Dobry CTO, to osoba, która przede wszystkim wie co w trawie piszczy jeśli chodzi o najnowsze technologie i wie co z tej długiej listy nowinek można zastosować w firmie. Dodatkowym plusem będzie wiedza na temat marketingu, oraz finansów. Im szersza wiedza CTO tym łatwiejsza będzie jego współpraca z resztą zespołu. Z pewnością musi być osobą otwartą na ludzi i ciekawą świata. W niczym nie przyda nam się osoba, której wiedza kończy się na latach dziewięćdziesiątych, bo wtedy stwierdziła, że wie już wszystko i nie musi dalej się edukować.
Nie należy zapominać, że szef technologii będzie pracował w zespole, więc samotnik-introwertyk z pewnością odpada. Rola CTO w zespole jest zbyt duża, żeby móc sobie pozwolić na zatrudnienie osoby, która będzie miała problem z współpracą.
Musi on, więc, mieć specjalistyczną i w miarę możliwości szeroką wiedzę na wielu polach, ale też być ciekawym świata i gotowym na współpracę z innymi.
Gdzie znaleźć odpowiedniego człowieka na to stanowisko?
Przez to, że dobry szef technologii musi specjalizować się w tak wielu rzeczach, może być ciężko znaleźć osobę, która będzie spełniała wszystkie warunki konieczne. Oczywiście można zatrudnić kogoś, kto ma sporą wiedzę technologiczną, ale zupełnie nie zna się na biznesie czy finansach i próbować go wszystkiego nauczyć, ale zajmie to bardzo dużo czasu. Możemy sami zaangażować się w naukę nowego pracownika, albo wysłać go na serię szkoleń, które będą nas słono kosztować. Po tym wszystkim, nadal nie możemy mieć pewności, że nowy pracownik opanował wszystkie umiejętności, jakich od niego oczekujemy, bo niektóre z nich to kwestia wieloletniego doświadczenia.
Czym jest Software House i dlaczego warto go zatrudnić jako zewnętrznego CTO do swojego projektu?
Software House to przedsiębiorstwo, które zajmuje się głównie pisaniem oprogramowania. Nie jest to jednak ich jedyne zadanie, bo obecnie przygotowują oni także analizy biznesowe dla klientów, tworzą funkcjonalne aplikacje i dbają o to, żeby łatwo było je zintegrować z innymi urządzeniami czy procesami, które już działają w firmie. Software House to nie tylko wiedza technologiczna, ale także biznes, doradztwo i marketing. Posiadają dokładnie te cechy jakie wymaga się od sprawnego CTO.
Kiedy więc firma stara się wyjść naprzeciw nowoczesnym technologiom lub chce wdrożyć nowe rozwiązania warto, wziąć pod uwagę by właśnie w tym momencie zatrudnić Software House. Oszczędzi nam to wiele czasu ze żmudnym procesem znalezienia odpowiedniej osoby i przede wszystkim, rozczarowań. W bardzo prosty sposób można sprawdzić, czy firma, z którą planujemy podjąć współpracę jest godna zaufania. Tym samym ryzyko, podjęcia nieodpowiedniej współpracy, jest znacznie mniejsze niż w przypadku, kiedy chcemy zatrudnić pojedynczą, indywidualną osobę. Wystarczy sprawdzić opinię klientów na ich temat, co nie zawsze jest możliwe w przypadku zwykłego pracownika. Taka osoba nie zawsze ma referencje czy portfolio. Problem ten znika, jeśli decydujemy się na zatrudnienie Software House’u. Nie będziemy musieli też wysyłać jej na szkolenia, bo przedsiębiorstwo to posiada już zwykle wszystkie niezbędne umiejętności i wiedzę.
Dodatkowym plusem jest to, że z taką firmą nie musimy nawiązywać stałej współpracy. Oczywiście jest to możliwe, jeśli tego wymaga nasz biznes, ale nie jest to konieczność. Można wynająć Software House do wykonania konkretnego zadania czy zlecenia lub nawiązać stałą współpracę doradztwa technicznego dla biznesu.
Konkluzja
Zatrudnienie Software House’u jako zewnętrznego CTO może się bardzo opłacić. Zaczynając od tego, że mamy większą pewność umiejętności osoby, którą zatrudniamy, przez elastyczność, jaką dysponują SH, po oszczędność bazującą na ich doświadczeniu i elastyczności.
